Czy w niektórych okolicznościach można odmówić badania alkomatem? Czy jest to w ogóle zgodne z prawem? Podpowiadamy, że tak, ale muszą istnieć ku temu pewne przesłanki. Jakie? Tego dowiecie się z niniejszego artykułu. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z jego treścią.
Badanie alkomatem – normy, przepisy prawne i okoliczności
Chyba każdy z nas, kierowców, był choć raz badany alkomatem. Trzeba przyznać, że jest to procedura dość stresująca, choć jeśli przed badaniem nie spożyliśmy tzw. napoju wyskokowego, to raczej nic nam nie grozi. Stresujące są też okoliczności, w trakcie których ma miejsce badanie. Najczęściej dochodzi do niego podczas:
- wypadku lub kolizji drogowej,
- kontroli policyjnej,
- przesiewowego badania stanu trzeźwości.
I choć badaniu jest poddawany głównie kierujący, to czasami zdarza się, że „dmuchać” musi również pasażer. Ma to miejsce wtedy, gdy policjant ma uzasadnione podejrzenia, że i on mógł przed chwilą prowadzić pojazd.
Ile zatem można „wydmuchać”? Polskie prawo mówi o tym dość jednoznacznie. Jeśli w organizmie osoby badanej znajduje się od 0,1 do 0,25 mg/l alkoholu, to uznaje się ją za będącą w stanie po spożyciu alkoholu. Gdy taka osoba zasiada w danym momencie za kółkiem, może ponieść karę grzywny lub ograniczenia wolności. Jeśli zawartość alkoholu jest wyższa niż 0,25 mg/l, to mówimy o stanie nietrzeźwości. Taka osoba jest zagrożona karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet jej pozbawienia do dwóch lat. Warto również dodać, że w obydwu przypadkach mamy do czynienia z zakazem prowadzenia samochodu przez określony czas. Jak widać, jazda po „kilku głębszych” zdecydowanie nie popłaca.
Jaki sprzęt jest wykorzystywany do badania trzeźwości?
Badanie przeprowadzone w trakcie kontroli, zdarzenia drogowego lub wypadku może mieć dwojaką formę. Standardowo używa się do tego celu alkomatów, które badają zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Oznacza to konieczność użycia jednorazowego ustnika. Badanie takie trwa około kilkudziesięciu sekund (czasem nieco więcej), a jego wynik pozwala w dokładny sposób ustalić, czy osoba dana jest jedynie „po spożyciu”, czy też w stanie nietrzeźwości.
Metoda ta nie sprawdza się jednak w przypadku dużej liczby kierowców. Wówczas wykorzystuje się sprzęt do badań przesiewowych. Nie jest on może na tyle dokładny, ale za to nie wymaga użycia ustnika. Oznacza to, że procedura badania trzeźwości trwa zaledwie kilka sekund i to bez konieczności wymiany ustnika. Jeśli urządzenie do badań przesiewowych wykaże obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, to funkcjonariusz przystępuje do jednostkowego pomiaru za pomocą urządzenia wyposażonego w ustnik. Uzyskany w ten sposób wynik jest wiarygodny i może stanowić podstawę w ewentualnym postępowaniu przeciwko osobie badanej. Takie badanie można przeprowadzić praktycznie wszędzie, np. w kolejce do zamkniętego przejazdu kolejowego.
Czy zgodnie z prawem można odmówić badania alkomatem?
Co do zasady, badanie alkomatem jest obowiązkowe. Osoba badana musi poddać się czynnościom wskazanym przez funkcjonariusza, w tym również pomiarowi alkoholu w wydychanym powietrzu. Wyjątkiem stanowią osoby, u których stan zdrowia nie pozwala na jego przeprowadzenie. W tym konkretnym przypadku badany zostanie poddany analizie krwi i moczu. Na marginesie jest to metoda, która daje 100% dokładności pomiaru.
Czy to oznacza, że każdy może bez konsekwencji odmówić badania alkomatem i skorzystać z pomiaru stężenia alkoholu we krwi lub moczu? Otóż nie. Tak jak mówiliśmy wcześniej, taka możliwość istnieje jedynie wówczas, gdy wymaga tego stan zdrowia. Przykładem takiej sytuacji jest astma, która w ciężkich przypadkach może realnie utrudnić wykonanie pomiaru. W tym przypadku badany jest podwożony do szpitala w celu przeprowadzenia stosownych badań. W pozostałych sytuacjach osoba badana musi ponieść koszty pomiaru zawartości w krwi lub moczu.
Badanie alkomatem – dodatkowe okoliczności i informacje praktyczne
Często argumentuje się, że zrezygnowanie z badania alkomatem na rzecz pomiaru zawartości alkoholu w krwi i moczu jest z punktu widzenia osoby badanej znacznie korzystniejsze, gdyż pozwala w naturalny sposób „obniżyć” stężenie alkoholu. Zanim bowiem dojdzie do pomiaru w szpitalu, jego pewna ilość zostanie przez organizm rozłożona. Trzeba jednak pamiętać, że stan nietrzeźwości może być dowiedziony również za pomocą:
- zeznań świadków,
- opinii biegłego.
Poza tym wskazanie alkoholu w wydychanym powietrzu jest z reguły niższe niż wynik pomiaru z krwi lub moczu. Trzeba bowiem pamiętać, że w pierwszym przypadku mówimy o analizie „z powietrza”. Z kolei pomiar z krwi wskazuje rzeczywistą, więc zwykle nieco wyższą zawartość alkoholu w organizmie. Tym samym może się okazać, że uzyskany przez nas wynik będzie dla nas znacznie bardziej niekorzystny i spowoduje wysokie reperkusje prawne.
Reasumując, w razie kontroli stanu trzeźwości (za kółkiem i w pracy) musimy przystąpić do badania alkomatem. Wyjątek stanowią sytuacje, kiedy nie możemy tego zrobić ze względu na stan zdrowia lub aktualne samopoczucie.